Świetna alternatywa dla farb w spreyu... graffiti z mchu. Genialna sprawa, choć czasochłonne to warto zostać eko-graficiarzem bo efekt takiej pracy jest niesmaowity. Najpopularniejsze przykłady krążące w sieci to prace artystki MOSSTIKA Edina Tokodi (Brooklyn) oraz pani Anna Garfoth. Prace tej drugiej to głównie typografia umieszczana w przestrzeni. Mech świetnie trzyma na szorstkich powierzchniach dlatego nie ma potrzeby specjalnie przygotowywać powierzchni a samo przygotowanie mikstury na mchowe graffiti nie jest trudne.
a poniżej instrukcja jak przygotować miksturę, która da życie naszemu eko-graffiti.
powodzenia!:)
